Czym jest gra Blood Wars? Czy gry mogą być pomysłem na marketingowy sukces? Redaktor Naczelna medialine.pl zadała kilka pytań Panu Maciejowi Prasal twórcy gry Blood Wars.
Agnieszka: Skąd pomysł na taką grę?
Maciej: Sam jestem graczem, tworzyłem grę, w którą sam chciałbym grać. Miała ona zawierać w sobie coś czego mnie osobiście brakowało, w obecnych wtedy na rynku grach, połączenie interakcji i rozbudowanego świata. Wiązało się to ze zwielokrotnieniem kosztów produkcji, zwiększeniem wymogów maszyn, na których stawiamy serwery itd. ale jak widać opłaciło się zaryzykować.
Agnieszka: Czy gra Pan w Blood Wars?
Maciej: Ja nie gram w BW. Ogólno-firmową polityką jest to, że administracja nie gra w produkowane przez nas gry, po ich wydaniu.
Dla własnych potrzeb mamy oddzielny serwer gdzie prowadzimy wszystkie testy. Serwer ten nie jest dostępny dla osób z zewnątrz.
Agnieszka: Jaki jest Pana wkład w tworzenie tej gry od strony programowej i czy zespól ludzi nad nią pracujący jest duży?
Maciej: Szczegóły co do podstawowego zespołu tworzącego BW dostępne są w zakładce "o nas" dostępnej na portalu gry.
Agnieszka: Jak długo trwały prace nad gra i jak długo ją Pan testował?
Maciej: Sukces BW polega na tym, że prace nad nim nigdy się nie zakończyły, wystarczy wejść w zakładkę "change log" klikając w grze na numerze wersji i tam można prześledzić jak wiele i jak często zmienialiśmy by odpowiedzieć na potrzeby naszych użytkowników.
Agnieszka: Co skłoniło Pana do współpracy z portalem Interia i jaki jest jej wymiar?
Maciej: Do współpracy z portalem Interia.pl skłoniły nas bardzo dobre warunki jakie nam zaproponowano. Natomiast jeśli chodzi o zakres tej współpracy, odsyłam do opublikowanego przez nas oraz Interia.pl oświadczenia. http://forum.bloodwars.interia.pl/... - pierwszy post w temacie.
Agnieszka: Czy ciężko jest zarządzać tak wielkim zbiorem ludzi ?
Maciej: Średnio, od początku istnienia obecnego forum, przybywa na nim ponad 2 tys. postów dziennie. W chwili obecnej szacujemy tę liczbę na zdecydowanie ponad 3 tys. dziennie. Niech Pani spróbuje przeczytać ze zrozumieniem chociaż 10% z tego i w co 10-tym temacie dać sensowną odpowiedź, okaże się że zajmie to Pani spokojnie kilka godzin dziennie. Jest to olbrzymia praca, a do tego podstawa tego by serwis się rozwijał. Trzeba być na bieżąco, w sprawach dotyczących użytkowników.
Gdyby nasi userzy przyjechali w jedno miejsce, sądzę, że stworzyliby małe miasto. Zarządzanie taką społecznością, rozwiązywanie sporów, wyjaśnianie różnych spraw itp. itd. to ogromna praca podzielona na wiele osób, dzięki którym, udaje nam się utrzymać wysoki standard obsługi. Trzeba też wskazać na to, iż nasi gracze sami wykazują się dużym zaangażowaniem i aktywnością, przekłada się to na pomoc jaką udzielają nowym osobom w społeczności.
Agnieszka: Jakieś masz plany na przyszłość może jakaś nowa gra ??
Maciej: Obecnie wydana jest beta wersja drugiej naszej produkcji: www.burningriders.pl oraz trwają prace nad.., o tym porozmawiamy w niedalekiej przyszłości.
źródło: medialine.pl